Zakazana roślina. Konopie indyjskie

Zakazana rośina

Kiedy przeczytasz ten post, zrozumiesz, dlaczego tej rośliny tak bardzo nienawidzą wielkie koncerny farmaceutyczne i dlaczego prywatna uprawa marihuany medycznej jest ciągle zabroniona.

Konopie dzielimy z grubsza na dwa gatunki — cannabis indica i cannabic sativa. Marihuana (marihuana) to określenie konopi zawierających dużą dawkę substancji o nazwie THC, czyli tej, która powoduje słynny haj (odlot, high, trip) — uczucie euforii, rozluźnienia i przyjemności. Marihuana medyczna to z kolei odmiana konopi, która zawiera dużo substancji o nazwie CBD, czyli tej o działaniu leczniczym i przeciwbólowym. Taka marihuana nie powoduje zbyt dużego odlotu i jest uważana za lekarstwo, a nie używkę. Tej odmiany koncerny farmaceutyczne naprawdę nienawidzą, bo wiadomo, masz w domu własne, mocne, bezpieczne lekarstwo na mnóstwo chorób i nie musisz zostawiać majątku w aptekach, czyli w ich kieszeniach.

Największy celebryta światowej sztuki

AI WEIWEI — instalacje

Naraził się władzom, nazywając chińskich przywódców “gangsterami”. Tworzy wysmakowaną intelektualnie sztukę konceptualną. Jedną z jego najbardziej znanych prac jest instalacja “Sunflower seeds”.

Ai Weiwei cieszy się na Zachodzie, a zwłaszcza w Niemczech popularnością graniczącą z kultem. Kiedy upuścił na podłogę rytualne naczynie z dynastii Han, by stworzyć dzieło sztuki pod tytułem „Dropping a Han Dynasty Urn”, stał się artystą o międzynarodowej sławie. Niektórzy krytycy są zdania, że niszcząc bezpowrotnie niepowtarzalny zabytek, Ai Weiwei posunął się za daleko, i że jego akcja była świadomą prowokacją obliczoną na zwrócenie na siebie uwagi, podobnie jak namalowanie 11 lat później logo Coca-Coli na neolitycznej wazie.

Samobójstwa pisarzy. Tylko dla realistów o mocnych nerwach

Samobójstwa pisarzy

Każda książka ma swoją niepowtarzalną historię. Literatura to czasem odpowiedź autora na pytanie: żyć czy umrzeć? Aleja samobójczych pisarzy, poetów i literatów usłana jest wielkimi nazwiskami.

Zdecydowanie popularniejsze jest zastrzelenie. Słynny tego typu samobójca-literat, to oczywiście Ernest Hemingway. Po otrzymaniu Nobla słabł, w miarę jak pogarszało się jego zdrowie (głównie z powodu nadużywania alkoholu) i gasł temperament. Na rok przed śmiercią próbował strzelić sobie w głowę, lecz odebrano mu broń. Oświadczył, że chce skończyć ze sobą, bo nie może żyć tak jak chciałby.

To nie są czasy błyszczących poetów

Karol Maliszewski: To nie są czasy błyszczących poetów

Do krytyki przyszedłem z poezji. I chyba nigdy mnie ten poetycki, osobisty punkt widzenia nie opuści. Jako poeta piszę o poecie (poetce), każdy wiersz biorę do siebie, przez siebie przepuszczam. Porusza albo nie porusza, prosta sprawa. Subiektywne to moje krytycznoliterackie pisanie, nic na to nie poradzę. Szukam czegoś, co mnie na nowo otwiera, co dla mnie jakoś brzmi, co odkrywa mnie dla siebie, co przełamuje bądź ryzykuje. A może przy okazji inni się załapią, jacyś duchowi pobratymcy. Po latach dodałem do tego oczytanie, wiedzę, wytrwałe studia. Ale nawet ten akademicki balast nie zdusił pierwotnej intuicji. Nią się posługuję czytając tomik, jej zawierzam. Ona mi podpowiada, czy to jest odkrywcze, intrygujące, pomysłowe. O takich rzeczach piszę, gdy czuję z nimi więź. Inne pomijam.

Im dalej od kapitalizmu, tym lepiej dla przyrody

Szymon Bujalski wywiad

Korporacje i państwa zrobiły przez ostatnie dekady wiele, by położyć edukację i przemienić nas — wyborców, konsumentów — w doręczycieli głosów i pieniędzy.

Przyszłość planety, na której żyjemy. Świat jak Titanic. Chciwość wielkich korporacji. Farmy trolli i dezinformacja. Nadzieja na przełom. Wdrażanie rozwiązań proekologicznych. Rozmawiał z nami Szymon Bujalski — dziennikarz w zawodzie od 2008 roku, zajmujący się tematyką miejską, w tym ekologią i ochroną środowiska. Prowadzący na Facebooku stronę “dziennikarz dla klimatu”. Obecnie pisze książkę o zmianach klimatu w kontekście miast, która zostanie wydana w ramach cyklu „Miasto szczęśliwe. Weganin.

Sonnenberg: Moja poezja jest czystym pięknem

EWA SONNENBERG wywiad

Nie tylko femme fatale. Jest królową bez tronu polskiej poezji. Niepowtarzalną indywidualistką, wyznaczającą przyszłe trendy literackie. Ucieleśniającą mit o prawdziwym artyście.

„Nie jestem fanką Facebooka, to wymysł tak zwanej nowoczesnej cywilizacji powszechnie zwany również medium społecznościowym. A ja stronię od wszystkiego, co wiąże się z tłumem. Jestem indywidualistką i wierzę tylko w siebie i w swoją sztukę. Nie znoszę tłumu, motłochu, plebsu, od dziecka brzydziłam się czymś takim. Zawsze czułam się na Ziemi jak książę. Można nawet powiedzieć: „jak książę ciemności”, jeśli to komuś sprawi przyjemność, a mam nadzieję że są tacy. Zawsze trzymałam się z boku, na dystans i nie lubiłam się spoufalać.”

Wioletta Ciesielska — wiersze

WIOLETTA CIESIELSKA — wiersze

można podpalić świat, lub dążąc do jasności rozświetlić własny, osobisty, choć przecież nie osobny, łączący pozorną kruchość misternych form piaskowych zamków z odwagą oswajania bliskości patologicznych drapieżców. Wioletta Ciesielska konsekwentnie opowiada się za prawdą.

Kocha kobiecą łagodność i wdzięk

W moich obrazach prawdziwy świat splata się z nierealnym światem, ale przede wszystkim jest to mój osobisty hołd dla Kobiety, która jest niemal idealną istotą — mówi Daniel Porada — autor znakomitych i docenionych obrazów wzbudzających skojarzenia z wielkimi dziełami Renesansu.

Emoralni*