Mówi się, że obraz ma moc tysiąca słów. W czasach gdy nie było jeszcze fotografii, istniało malarstwo i nic nie mogło się równać z potęgą obrazu uwiecznionego na papierze lub płótnie. Sławek Gruca jest jednym z nielicznych artystów obdarzonych prawdziwym talentem. Ma wszystko by tworzyć wizje, które skupiają na sobie uwagę widza. Ma własny, oryginalny styl, ma bezbłędnie wypracowany artystyczny warsztat i co najważniejsze — ma wiele do pokazania. Jego malarstwo jest jak opowiadanie albo wiersz, tylko, że zamiast słów i zdań, jest kolor, faktura, przedmiot, detal i postacie, ustawione w kadrze jak na teatralnej scenie by opowiedzieć emocjonującą historię.
[Fotoreprodukcje: Sławek Gruca źródło: portfolio]
Nigdy nie lubiłem mówić o swojej twórczości ale teraz już nie jestem tego taki pewien.
Miałem niedawno taką sytuację, tak a propos. Podczas wernisażu zostałem niejako „zmuszony” do opowiedzenia o swoich obrazach, czego raczej nie robię. Okazało się, ku memu zdumieniu, że ludzie słuchali z zainteresowaniem, słuchali bo te obrazy nie były dla nich tak oczywiste jak wcześniej sądziłem. Mało tego, odniosłem wrażenie, że po moich wynurzeniach, wydały im się one ciekawsze. To, co wcześniej uważałem za odarcie z aury tajemniczości, okazało się wręcz ozdobą, w jakimś sensie przydało pracom atrakcyjności. Dało mi to do myślenia. Tym bardziej że nie lubię tworzyć sztuki dla sztuki, lubię opowiadać historie, lubię smucić, śmieszyć i wzruszać. No, a za tym idzie naturalna konsekwencja — chciałbym być zrozumiany. Oczywiście zawsze można użyć hasła wytrychu, powiedzieć że każdy może zinterpretować obraz po swojemu – zrozumieć i odebrać go na swój sposób itd. Mam jednak wątpliwości czy tak jest. Chyba wolę, żeby odbiorca przeczytał moją historię w tym samym języku, w którym ją napisałem. Oczywiście nie każdy i nie zawsze.
Rozbudzać u widza uczucia
Sławek Gruca tworzy obrazy rozemocjonowane i emocjonujące jednocześnie, bawiąc się symboliką, wieloznacznościami. Prace olejne tworzone przez Grucę to plejada refleksji na temat tego kim lub czym jest człowiek i świat — albo raczej jego własny światy. Opowieści z tych obrazów dotyczą większości z nas. Nastrój budowany jest za pomocą koloru, faktury, postaci i ich otoczenia. Postacie dramatyczne przy drugim spojrzeniu, dają się oswoić i możemy dostrzec ich łagodniejszą twarz — smutek, śmieszność, lęk, miłość i rozdarcie — wszystko idealnie sprzężone, zgrane w jedną ważną opowieść. Łączenie różnych nastrojów, jest w pewnym sensie specjalnością tego artysty. Prace Grucy budzą różnorodne uczucia, nie sposób jednak przejść obok nich obojętnie. Sam artysta nie lubi wypowiadać się na temat swojej twórczości, uważa, że artysta kończy swoje dzieło w chwili odłożenia materiałów. Od tego czasu dzieło żyje swoim własnym życiem, rozbudzając u widza uczucia i zachęcając go do odkrywania własnego wnętrza. Sławek Gruca to artysta, który ma wobec siebie duże wymagania i, jak sam mówi, żeby malować trzeba dążyć do tego by im sprostać. Nieustannie poszukuje inspiracji we własnym otoczeniu — w ludziach, wydarzeniach a nawet słowach jakie padają w jego obecności. — Wystawa w legnickim Satyrykonie
W jego pracach najczęściej powtarzającym tematem jest człowiek. Postacie często są przedstawiane w sposób uproszczony, groteskowy. Są nienaturalnie wyszczuplone i wychudzone. Obiekty, z jakimi są one zestawiane nadają obrazom Grucy posmak surrealistycznej atmosfery. Artysta z powodzeniem oddaje zmienność nastrojów w poszczególnych sytuacjach, które przenosi na papier. — Wikipedia
Sławek Gruca urodził się w 1971 roku w Lublińcu. Ukończył Wydział Grafiki w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Częstochowie, dyplom z wyróżnieniem uzyskał w pracowni grafiki warsztatowej. W początkowym okresie twórczości tworzył prace tuszem, jednak od dłuższego czasu specjalizuje się w technice pasteli olejnych, która to w międzyczasie wyewoluowała w technikę własną. Artysta prezentuje swe prace w kilku galeriach w kraju i za granicą, jak również w swojej galerii autorskiej. Jest laureatem wielu konkursów plastycznych, m.in. Satyrykonu w Legnicy. Oprócz twórczości czysto malarskiej artysta projektuje okładki książek, tworzy plakaty jak i scenografie teatralne. Wśród jego stałych odbiorców jest m.in. Teatr Fronteras Inútiles z Montevideo w Urugwaju, Teatr im. Adam Mickiewicza w Częstochowie, Muza SA, jak również tureckie wydawnictwo Aylak Adam, które wydało już kilkanaście książek z okładkami artysty. Prace Sławka Grucy znajdują w posiadaniu licznego grona kolekcjonerów w kraju i za granicą, artysta zaś sam chętnie wspiera różnego rodzaju aukcje charytatywne.
Więcej: Portfolio|FB fan page|Deviantart
This is so good!
Piękna, misterna faktura. Poezja dla oka.
Geniealne obrazy !