Grzegorz Kwiatkowski „Koniec”

DAWNO TEMU

niemiecki drwal Adolf Eichmann
ostrzy siekierę ścina drzewo
i myśli o gorącym bulionie

dyrektor fabryki czekolady Wilhelm Koppe
przeczesuje włos
pastuje buty
i mówi po raz setny swoim dzieciom i swojej żonie:

dawno dawno temu
na podmokłych terenach u zbiegu Wisły i Soły

 

PLONY

nasz prawdziwy zawód to rolnictwo
nie zabijanie
chociaż przyznaję:
rzezie na bagnach odbywały się w rytmie prac sezonowych
i kiedy były duże deszcze nie wychodziliśmy po plony

 

LEŚNIK DANZ

podczas wojny układaliśmy ciała jak drewno
ale już po wojnie układaliśmy w lesie drewno
jak świeżo ścięte ciała

 

ZAPOMNIAŁ

o siódmej dowiedziałem się że mój zacny ojciec umarł
co ja już wyraźnie przeczuwałem
w środę ma być pochowany
to znaczy ukryty
przed nami
przede wszystkim przede mną
nawet teraz chciałbym go rozedrzeć na strzępy
śmierć tutaj niczego nie zmieniła
spłodził mnie
a potem o mnie zapomniał

 

RÓWNIEŻ

chór dzieci w bawarskiej wsi
pierwszy sopran drugi sopran i alt
śpiewają przy otwartym oknie Brucknera
i na pobliskie pola zsyłają harmonię i ład

marzy im się wąwóz usłany ciałami
psy i inwentarz i zwierzęta polne również
najmłodsze rodzeństwo i to które jest już w drodze również

 

KONIEC

ciało mojej siostry jeszcze było ciepłe
jeszcze się rzucało
zamordowali ją pod lasem
obsypana igliwiem
nawet mi się taka podobała
a potem chłopki zerwały z niej ubranie
i strzepały z niego igliwie
i zauważyły mnie w krzakach
to był mój koniec

SPALANIE to druga część tryptyku, zapoczątkowanego w 2013 roku tomem Radości. Grzegorz Kwiatkowski niezwykle sugestywnie, a zarazem oszczędnie, snuje 22 opowieści, których bohaterami są zazwyczaj myśliwi albo ich ofiary. Pod sielską powierzchnią świata znajdują się nieodłączne zło i śmierć. Autora interesuje mariaż etyki, estetyki i pamięci oraz polifonia muzyki towarzyszącej polowaniom. Tryptyk utrzymany jest w duchu Umarłych ze Spoon River Edgara Lee Mastersa.

GRZEGORZ KWIATKOWSKI SPALANIE — zamów książkę

Grzegorz Kwiatkowski (1984) — mieszka w Gdańsku. Poeta, muzyk. Wydał pięć tomów wierszy: „Przeprawa” (2008), „Eine Kleine Todesmusik” (2009), „Osłabić” (2010), „Radości” (2013), „Spalanie” (2015) oraz dwujęzyczny polsko-angielski zbiór „Powinni się nie urodzić” (2011). Członek zespołu Trupa Trupa. Autor słów do spektaklu „Duety nieistniejące” Teatru Dada von Bzdülöw i Mikołaja Trzaski (2011). Współautor adaptacji libretta opery „Madame Curie” Elżbiety Sikory (2011). Współrealizator spektaklu „Istota” kolektywu artystycznego Polka dot (2012). Razem z Maciejem Salamonem i Maciejem Chodzińskim stworzył instalację wizualną „Powinni się nie urodzić” (2010) oraz „Niech żyją nam / Nie żyją nam” (2012). Dwukrotnie zgłoszony do Paszportów Polityki (2009, 2010). Stypendysta Międzynarodowego Domu Pisarzy w Grazu w Austrii (2015). Stypendysta programu Narodowego Centrum Kultury „Młoda Polska” (2013). Stypendysta Ministra Kultury (2012). Nominowany do Nagrody Aktivista w kategorii Artysta Roku (2014, za płytę „++”). Laureat nagrody Splendor Gedanensis (2011, nominowany także w 2010 i 2014). Laureat Nagrody Specjalnej Marszałka Województwa Pomorskiego (2013). Trzykrotny laureat nagrody Gazety Wyborczej Sztorm Roku (2012 za płytę „LP”, 2014 za literaturę i płytę „++”, nominowany także w 2008, 2009, 2010 i 2013). Dwukrotny laureat Nagrody Artystycznej Gdańskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuki (2011, 2014). Laureat Nagrody Miasta Gdańska dla Młodych Twórców (2009). Stypendysta Fundacji Grazella (2009). Dwukrotny stypendysta Miasta Gdańska (2010, 2014). Dwukrotny stypendysta Marszałka Województwa Pomorskiego (2011, 2014). Wyróżniony w konkursie Złoty Środek Poezji (2009). Publikował m.in. w Zeszytach Literackich, Tygodniku Powszechnym, Twórczości, Gazecie Wyborczej, Midraszu, Dzienniku, Lampie, Dwutygodniku, Fa-arcie, Kwartalniku Artystycznym i Odrze. Tłumaczony na język angielski (Marek Kazmierski – „Powinni się nie urodzić” / „They Should Not Have Been Born”) oraz na język niemiecki (Bernhard Hartmann — „Radości” / „Freuden”).
Więcej: Portfolio|Portliteracki.pl|YouTube
Foto: Warszawa we wrześniu 1939 r. PAP/CAF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Emoralni*