Izrael — przed nami Jerozolima

TOMASZ A. MORRIS „Izrael”

Aby dojść do Ściany Płaczu przechodzimy tunelem, w którym stoją wykrywacze metalu i posterunki strażnicze. Całkiem jak na lotnisku. Ciekawa sprawa, podobno tylko dwie nacje, a mianowicie Polacy i Holendrzy, nazywają to miejsce Ścianą Płaczu

Emoralni*