Jest takie miejsce na Bugu, przez które nie można przepłynąć. Informuje mnie o tym strażnik graniczny, gdy tuż po porannej kąpieli w Kostomłotach melduję o swojej pozycji.
Najbardziej morderczy wyścig konny na świecie
Rozglądając się dookoła czuję się malutki widząc jak Mongołowie wygodnie i wysoko zasiadają na swoich wierzchowcach dokonując wszelkich czynności nie opuszczając siodła.
Czarnobyl. Wymarłe miasto
Ukraiński autobus wywozi nas pod sarkofag czwartego reaktora. Dopiero w drodze dozymetr budzi się, dawka promieniowania rośnie.
Na mityngu AA był nowy chłopak
Minęło siedem lat, a raczej musiało minąć siedem lat, zanim ponownie trafiłem na mityng. Wtedy nie chodziłem już w garniturze, w ogóle nie chodziłem do pracy, miałem za sobą kilka pobytów w „żłobku”.
3 dłuuugie sekundy wyjęte z życia. Zwykły dzień
Za chwilę wszystko znika w szarej gęstej mgle. Jesteśmy w środku chmury. Para osiada na szybach, wpada do wnętrza razem z wiatrem.
Izrael — przed nami Jerozolima
Aby dojść do Ściany Płaczu przechodzimy tunelem, w którym stoją wykrywacze metalu i posterunki strażnicze. Całkiem jak na lotnisku. Ciekawa sprawa, podobno tylko dwie nacje, a mianowicie Polacy i Holendrzy, nazywają to miejsce Ścianą Płaczu
Wyprawa: Wenezuela
Woda jest przeraźliwie zimna co w połączeniu z powalającym upałem daje niesamowity efekt.