Rodzaj: ebook
Gatunek: zbiór esejów
Ilość stron: 152
Zdjęcia: nie
Rok powstania: 2022
Format: EPUB, MOBI
ISBN: 978-83-940742-1-0
Wydawca: Emoralni*
Zabezpieczenie: watermark
MAREK JASTRZAB "Niedopowiedzenia"
Proza dla smakoszy stylu retro. Dziadek „Jak mu było” i narrator, tak przesiąknięci sobą nawzajem, że zdają się jedną osobą. Przemieleni i wypluci przez system, odpady ludzkości z numerem ewidencyjnym, który dla innych zawsze znaczył więcej, niż oni sami.
MAREK JASTRZĄB "Trzy fragmenty dłuższego opowiadania"
Urojenia, omamy i iluzje — to była rzeczywistość, którą ceniłem i akceptowałem. Stanowiła rezultat znanego świata, w którym mogłem poruszać się bez ruchu, nie opuszczając łóżka. Starczyło zamknąć oczy, wyciągnąć się na materacu, aby przenieść się w inne rejony.
O tym, że Picasso w pewnym okresie malował wszystkie obrazy na niebiesko, bo stać go było tylko na niebieską farbę, wiedzą nieliczni. Marek Jastrząb, to chodząca Wikipedia i dostarczyciel świeżej dawki fascynujących, zakulisowych informacji ze świata wielkiej sztuki i literatury.
Odkrywanie sekretów geniuszu wielkich pisarzy — takich jak Proust czy Balzak — musi być dla każdego zdolnego felietonisty intelektualną rozkoszą. Marek Jastrząb jest bardzo dobrym felietonistą i po raz kolejny nie zawodzi swoich czytelników. Erudycja i dowcip najwyższej próby.
Pierwsze dni wojny Rosji z Ukrainą budziły żywe, spontaniczne, naturalne i niewymuszone reakcje; z przyjemnością śledziłem ponoszenie strat przez agresora. Cieszyła mnie każda jego klęska. Lecz gdy mijał pierwszy tydzień walk, a rosyjska furia przybierała na sile, a ukraiński opór okupiony był coraz bardziej niewyobrażalną ceną ludzkich ofiar, zacząłem mieć dość.
Twórczość stała się częścią przemysłu — stanowi jego wiodący produkt. Twórca zaś dołączył do szczurzego stada szybkich zarobkiewiczów i przekwalifikował się na fabrykanta kiczu.
Wielopostaciowy, eklektyczny, kundlowaty wiek XX, naniósł do współczesnej filozofii sporą ilość poznawczego mułu (...) Wiek XXI osiągnął jeszcze większy zamęt w rozróżnianiu wartości pojęć.
Przeraża mnie grubo ciosana rzeczywistość — zamazują się kwestie domagające się natychmiastowego rozwiązania. Dookoła widzę zło, absurdy, posługiwanie się agresywnym słownictwem i czynem.